W odpowiedzi na pismo z dnia 14 lipca 2021 r. dotyczące „Stanowiska ruchu społecznego i Stowarzyszenia POLSKA 2050 w sprawie obrony Świętokrzyskiego Parku Narodowego na Świętym Krzyżu oraz protestu przed zmniejszeniem jego obszaru” przedstawiamy poniższe informacje.
Z przykrością stwierdzamy, że informacje na bazie których sformułowali Państwo swoje wnioski zawarte w niniejszym piśmie są zmanipulowane i nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Obwinianie Kierownictwa Parku o zaniechania bądź zaniedbania w obszarach, które z przyczyn obiektywnych pozostają poza jego wpływem, jest krzywdzącą manipulacją.
Swoje zastrzeżenia dotyczące projektu Rozporządzenia w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego mogą Państwo kierować do Ministra Środowiska, który koordynuje proces legislacyjny.
Wymienione ekspertyzy i stanowiska, łącznie z całokształtem wiedzy zgromadzonej w ŚPN na temat wartości przyrodniczych obszaru wokół zabudowań na Świętym Krzyżu, zostały przedstawione Ministerstwu Środowiska.
Odnośnie Państwa nalegań, aby Dyrektor Parku „podjął działania mające na celu zatrzymanie niekontrolowanego ruchu pojazdów na poziomie bramy dolnej, a także zapewnienia bezpiecznego, cichego i ekologicznego transportu dla osób chcących dojechać na szczyt Łyśca.” , informujemy, że droga z Huty Szklanej prowadząca na szczyt Łyśca jest drogą publiczną. Zarządcą drogi jest Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach. ŚPN nie jest władny ani odpowiedzialny za organizację ruchu na tej drodze. Niemniej jednak, przy każdej okazji wspieramy wszelkie inicjatywy dotyczące transportu „melexami” i innymi alternatywnie napędzanymi pojazdami, czy też organizacji transportu zbiorowego, celem ograniczenia indywidualnego ruchu pojazdów spalinowych.
Na dzień dzisiejszy zakaz wjazdu, postawiony na wjeździe od Huty Szklanej, nie obowiązuje w czasie mszy świętych i innych uroczystości religijnych. Należy zaznaczyć, że w świetle art. 53 Konstytucji RP, art. 15 ust 1 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 12 ust. 7 oraz art. 15 ust 3 ustawy o ochronie przyrody, parki narodowe nie posiadają instrumentów do ograniczania swobody kultu religijnego, ani nie mogą ograniczać dostępu do miejsc takiego kultu, zwłaszcza jeśli mają one miejsce na terenach będących własnością Kościoła jak w przypadku Świętego Krzyża. Czy to się komuś podoba czy nie.
ŚPN nie posiada żadnych informacji o planowanym zjeździe motocyklistów na Świętym Krzyżu. Zgromadzenie Misjonarzy Oblatów MN również nie potwierdza informacji o organizacji podobnego wydarzenia. Co więcej Superior zgromadzenia Misjonarzy Oblatów NMP na Św. Krzyżu, w duchu zrozumienia dla potrzeb ochrony przyrody ŚPN zadeklarował, że Zgromadzenie nie będzie uczestniczyć w organizacji podobnych wydarzeń.
Zgodę na ewentualny wjazd drogą z Huty Szklanej na Święty Krzyż wydawałby Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach i to do tej instytucji należy kierować wnioski w tej sprawie.
Państwa prośba o zaniechanie prac nad koncepcją i realizacją wieży widokowej na Łysicy jest nieuzasadniona i stoi w sprzeczności zarówno ze stanowiskiem ekspertów jak również, wbrew Państwa twierdzeniu, ze zdaniem społeczeństwa ziemi świętokrzyskiej.
Jeden z poprzednich dyrektorów ŚPN zlecił za ponad 2 mln złotych wykonanie projektu Planu Ochrony Świętokrzyskiego Parku Narodowego (dalej jako PO ŚPN). Plan Ochrony jest dla parku narodowego dokumentem strategicznym, wyznaczającym cele i zadania do realizacji na okres 20 lat, na bazie szczegółowego rozpoznania wartości przyrodniczych, uwarunkowań środowiskowych oraz zidentyfikowanych zagrożeń wewnętrznych i zewnętrznych. W ramach projektu PO ŚPN wybitny znawca tematu – Dr Cezary Jastrzębski, z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, sporządził Operat Udostępnienia i Edukacji. Przygotowanie planu ochrony z założenia jest procesem zakładającym udział wszystkich interesariuszy, w tym społeczeństwa. W trakcie realizacji PO ŚPN przeprowadzono szereg spotkań konsultacyjnych. Na IV spotkaniu konsultacyjnym, w dniu 4 grudnia 2013 roku, autor opracowania przedstawił zagadnienia z zakresu udostępnienia i edukacji, w tym koncepcję budowy punktu widokowego na Łysicy. Następnie po ukończeniu zasadniczych prac nad projektem PO ŚPN przeprowadzono konsultacje społeczne, które ogłoszono zarówno na stronie ŚPN jak również w prasie. W dniu 30 grudnia 2014 r. rozpoczęły się, wymagane prawem, 21 dniowe konsultacje, połączone z wyłożeniem projektu do wglądu. W dniu 21 stycznia 2015 roku konsultacje przedłużono do dnia 2 lutego 2015 r.
W toku konsultacji, nie wpłynęła żadna negatywna uwaga dotycząca planów budowy punktu widokowego na Łysicy. Tabela uwag z procesu konsultacji jest wciąż dostępna na stronie internetowej ŚPN. W konsultacjach uczestniczyło pewne stowarzyszenie recenzujące obecnie zaciekle każde posunięcie ŚPN, lecz w tamtym czasie większość uwag skupiło na ograniczeniu kultu religijnego na Św. Krzyżu.
W dniu 19 września 2014 r. Rada Naukowa ŚPN, skupiająca najwyższe autorytety naukowe w obszarze wartości chronionych w ŚPN, jednogłośnie zaopiniowała pozytywnie projekt planu ochrony ŚPN, wraz z operatem zawierającym koncepcję budowy punktu widokowego.
Projekt PO ŚPN został przekazany do Ministerstwa Środowiska po jego zaopiniowaniu przez właściwe miejscowo rady gmin w dniu 28 lipca 2017 r. Obecnie czeka na uchwalenie w formie Rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska, niemniej jako najbardziej aktualne opracowanie eksperckie, stanowi ono podstawę planowania działań ochronnych w ŚPN. W cyklach 1-2 letnich Minister zatwierdza w formie zarządzenia tzw. Zadania Ochronne dla ŚPN. W zadaniach na lata 2020-2021 zostało zatwierdzone zadanie dotyczące przygotowania dokumentacji budowy punktu widokowego na Łysicy.
Świętokrzyski Park Narodowy ze względu na swoje bezcenne wartości przyrodnicze, kulturowe, naukowe, edukacyjne i społeczne cieszy się ogromnym zainteresowaniem odwiedzających. Pośród trzech zadań parków narodowych, wymienionych w art. 8b Ustawy o ochronie przyrody, obok działań ochronnych widnieją: udostępnienie obszaru parku oraz edukacja przyrodnicza. Znalezienie „złotego środka” między ochroną przyrody a udostępnieniem obszaru dla turystów jest jednym z najważniejszych wyzwań dla administracji większości parków narodowych. Odpowiednio zaplanowany rozwój infrastruktury turystycznej to nie tylko skuteczniejsza edukacja zwiedzających czy poprawa ich bezpieczeństwa, ale przede wszystkim lepsza ochrona przyrody przed negatywnym oddziaływaniem ruchu turystycznego.
Wieże obserwacyjne, platformy, punkty widokowe to element obecny niemal we wszystkich polskich parkach narodowych oraz na obszarach chronionych na całym świecie. Inwestycja o podobnym charakterze powstała całkiem niedawno na terenie Magurskiego Parku Narodowego (wieża widokowa na górze Ferdel). W swojej historii Park wykonał już kiedyś inwestycję o podobnym charakterze. Mowa tu o galerii widokowej na Gołoborzu na Łysej Górze. Początkowo projekt platformy spotkał się z dużą falą krytyki, zwłaszcza medialnej. Pomysłodawca inwestycji, ówczesny dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego inż. Andrzej Szczocarz mimo wielu nieprzychylnych komentarzy potrafił trafnie przewidzieć skutki przedsięwzięcia i z determinacją doprowadził inwestycję do końca. Czy ktoś obecnie wyobraża sobie zejście na gołoborze przez ponad 100 000 osób rocznie po niestabilnych głazach? Ile osób mogłoby doznać kontuzji? Jak duży negatywny wpływ na mchy, porosty i inne elementy tego delikatnego ekosystemu obserwowalibyśmy dzisiaj? Jaki byłby stopień zmiany rzeźby gołoborza przez tysiące osób usiłujących, jak w latach poprzednich, ujrzeć lepszą panoramę? Dziś z perspektywy czasu można powiedzieć, że było to najlepsze możliwe rozwiązanie godzące cele ochrony z zadaniem udostępnienia. Nie dość, że skorzystała przyroda, to powstał atrakcyjny produkt turystyczny, który pozytywnie oddziałuje na branżę turystyczną i dochody lokalnych społeczności. Ile dziesiątek a może nawet setek tysięcy osób obserwując panoramę gołoborza z galerii widokowej lub uczestnicząc w prowadzonych na niej zajęciach edukacyjnych zachwyciło się przyrodą w Parku i zrozumiało, że jest to miejsce które warto chronić?
Punkt widokowy na Łysicy, podobnie jak galeria widokowa, ma tożsame cele. Budowa dogodnego miejsca do obserwacji panoramy dla turysty ma w konsekwencji również ograniczyć penetrację terenu wokół, w tym znajdującego się poniżej szczytu gołoborza. Obecnie drzewa porastające szczyt zasłaniają widok co jest przyczyną rozczarowania części turystów, którzy wspięli się na jeden ze szczytów Korony Gór Polskich. Prowadzony z wieży monitoring wizyjny rozległego terenu leśnego pomoże w wypatrywaniu potencjalnych pożarów, które mogą przyczynić się do znacznych strat przyrodniczych. Nie mniej ważne będą aspekty edukacyjne – umożliwienie obserwacji różnorodności organizmów żyjących wśród koron drzew będzie z pewnością niezapomnianym przeżyciem dla wielu osób, zwłaszcza dzieci. Wierzymy, że takie działania pozwolą uwrażliwić społeczeństwo na piękno przyrody oraz potrzebę jej ochrony, a także umożliwią kształtowanie pozytywnych relacji ze społecznością lokalną i uzyskanie pełnej akceptacji dla istnienia Parku. Niestety nie przybędzie obszarów chronionych w Polsce, dopóki nie będzie szerokiego poparcia społecznego dla tej idei, zwłaszcza wśród społeczności lokalnej. Jednym z najczęściej powtarzanych argumentów przez zwolenników tworzenia w Polsce nowych parków narodowych jest przecież kwestia rozwoju turystyki i dochodów z tej gałęzi gospodarki dla lokalnych społeczności. Bardzo dobrym przykładem jest tutaj Karkonoski Park Narodowy – rozwój odpowiednio planowanej i zorganizowanej turystyki oraz dobra współpraca z okolicznymi samorządami doprowadziła do powiększenia KPN o kilkaset hektarów w 2016 roku. Jest oczywistym, że per saldo przyroda na tych przedsięwzięciach skorzystała.
Propagowanie koncepcji harmonijnego współistnienia człowieka i przyrody oraz wzmacnianie potencjału lokalnej turystyki jako podstawy do zrównoważonego rozwoju społeczno-gospodarczego jak najbardziej wpisuje się w zadania i cele instytucji jaką jest park narodowy. Trzeba w tym miejscu nadmienić, że od kiedy w przestrzeni publicznej funkcjonuje pomysł wybudowania punktu widokowego na Łysicy, spotykamy się z bardzo życzliwym zainteresowaniem tym projektem ze strony lokalnych samorządów, środowisk przewodników, przedstawicieli lokalnej branży turystycznej oraz zwykłych turystów. Wbrew wyobrażeniom części „ekologów” większość zwiedzających oczekuje od administracji pewnego stopnia zagospodarowania. Owszem, park narodowy wyglądałby bardziej naturalnie bez koszy na śmiecie, urządzeń turystycznych, utwardzonych szlaków i toalet, ale czy ich brak nie odbiłby się na kondycji chronionej substancji przyrodniczej?
Aby zminimalizować ewentualne skutki budowy punktu widokowego na Łysicy na przyrodę, służby ŚPN są w trakcie opracowywania założeń do jej projektu i budowy.
Czy tego chcemy czy nie Łysica jest jednym z najchętniej odwiedzanych szczytów w Górach Świętokrzyskich. Pozostawanie w nadziei, że ruch turystyczny nie będzie się zwiększał jest naiwnością. Polacy są coraz zamożniejsi i bardziej mobilni. Każdy następny rok to rekordy frekwencji we wszystkich polskich górskich parkach narodowych. Turyści wywierają pewien negatywny wpływ na ekosystemy wokół szlaku i szczytu. Aby zmniejszyć wpływ turystów na otoczenie szlaków, stawiane były tzw. „potykacze”, budujemy podesty drewniane i barierki oraz stawiamy tablice informujące o zakazie schodzenia ze szlaku. Hamujemy liniowy spływ wody i wykonujemy rowki odprowadzające wodę w głąb lasu aby ograniczyć erozję podłoża na szlakach. W sezonie turystycznym, kilka razy w tygodniu sprzątamy śmieci. Edukujemy turystów i nakłaniamy do zachowania nie wywołującego niekorzystnego wpływu na przyrodę. Jeżeli budowa punktu widokowego zwiększy ruch turystyczny, czego nie można wykluczyć, z pewnością pracownicy Parku dołożą wszelkich starań aby te skutki wyeliminować. Nie podlega wątpliwości fakt, że usytuowanie punktu widokowego w obrębie już intensywnie uczęszczanego szlaku jest znacznie bardziej racjonalnym pomysłem niż forsowane przez wiele środowisk turystycznych udostępnienie wierzchołka Skały Agaty, który jest w oddaleniu od szlaku i w żaden racjonalny sposób nie nadaje się do udostępnienia, ze względu na niestabilność jej struktury.
Pamiętajmy również, ze na Łysicy w przeszłości istniało szereg budowli wykonanych ręką ludzką – Główny punkt pomiarowy triangulacyjnej sieci pomiarowej z 1828 roku wraz z towarzyszącymi zabudowaniami (ślady można znaleźć na Łysicy do dziś) oraz wybudowane w XX wieku, dwie obserwacyjne wieże drewniane. Na jedną z nich być może wspinał się nawet Żeromski wędrując po „Puszczy Jodłowej”. Reasumując nie widzimy w tym działaniu diagnozowanej przez Państwa „sprzeczności z ideą Świętokrzyskiego Parku Narodowego”, a tym bardziej nie jest ono źródłem zwiększonego zagrożenia dla gatunków zagrożonych wyginięciem. Wręcz przeciwnie, tzw. kanalizacja ruchu turystycznego pozwala zmniejszyć presję zwiedzających na stanowiska wrażliwych gatunków.
Państwa sugestia dotycząca oburzenia mieszkańców województwa świętokrzyskiego koncepcją budowy punktu widokowego również nie znajduje potwierdzenia w faktach. Budowa wieży widokowej została wpisana jako jeden ze sztandarowych elementów projektu strategicznego złożonego wspólnie przez Związek Gmin Gór Świętokrzyskich oraz ŚPN. Związek tworzy 11 gmin leżących w otulinie ŚPN. Są to gminy: Bieliny, Bodzentyn, Górno, Łagów, Łączna, Masłów, Nowa Słupia, Pawłów, Waśniów, Suchedniów i Zagnańsk. Związek ten jest reprezentacją blisko 100 tysięcy mieszkańców tego terenu. Projekt został włączony do Strategii Rozwoju Województwa Świętokrzyskiego 2030+, jako projekt strategiczny dla Obszaru Strategicznej Interwencji „Góry Świętokrzyskie”. W toku wieloetapowych konsultacji społecznych dla Strategii wojewódzkiej, składających się ze spotkań w każdym powiecie, jak również uwag zgłaszanych drogą korespondencyjną, również nie wpłynęły głosy sprzeciwu wobec tego pomysłu. Nie szukając daleko, nawet wgląd na Stronę FB ŚPN, które nie jest medium reprezentatywnym dla całego przekroju społecznego, pokazuje zdecydowaną przewagę reakcji entuzjastycznych wobec koncepcji budowy punktu widokowego na Łysicy. Pod postem informującym o zamiarze opracowania koncepcji platformy widokowej możemy zaobserwować 169 „polubień” i 56 wyrazów niezadowolenia.
Państwa postulat „podtrzymania tradycji” Muzeum Przyrodniczego ŚPN na Świętym Krzyżu jest zupełnie nieracjonalny i niestety stoi w sprzeczności z wnioskowanym wcześniej przez Państwa ograniczeniem ruchu kołowego na Święty Krzyż. Jednym z powodów decyzji o zmianie lokalizacji głównego obiektu edukacyjnego ŚPN jest właśnie chęć ograniczenia ruchu kołowego na obszarze Łyśca. Nowoczesny ośrodek edukacyjny nie może funkcjonować bez dogodnego dojazdu oraz zaplecza parkingowego. Ponadto należy zauważyć, że architektura tego obiektu pozostaje w konflikcie z jego obecną funkcją. Jest to obiekt ze wszech miar nieodpowiedni dla stosowania nowoczesnych technik prezentacji i edukacji przyrodniczej, wymagających interakcji między ekspozycją i zwiedzającym. Głęboka modyfikacja obiektu jest niedopuszczalna z uwagi na ograniczenia konserwatorskie. Ostatnim choć wcale niebagatelnym argumentem jest uciążliwość i kosztowność utrzymania tego budynku. Koszty ogrzewania kilkumetrowych kamiennych murów oraz utrzymania i remontów tych zabytkowych budynków są bardzo dużym ciężarem dla ŚPN.
Cieszymy się z deklaracji wolontariuszy i członków Stowarzyszenia Polska 2050 obrony walorów ŚPN przed degradacją. Zapraszamy do współpracy na płaszczyźnie rozwijającego się w ŚPN wolontariatu.
Z całą pewnością ta energia i zapał mogą być zagospodarowane dla rzeczywistych korzyści przyrody Łysogór.
Przykro nam, że niesprawdzone informacje stały się przedmiotem przekazu medialnego, który może zmniejszać wiarygodność ŚPN. Jest to działanie de facto na szkodę ochrony przyrody. Jak ufamy nie było to intencją członków Stowarzyszenia Polska 2050. Wiarygodnym wyrazem dobrej woli w tym zakresie byłoby zorganizowanie kolejnej konferencji prasowej przed urzędem wojewódzkim w Kielcach, dementującej negatywny przekaz poprzedniej.
Świętokrzyski Park Narodowy